Cytrynówka
Słoneczny i rozgrzewający a do tego bardzo zdrowy :P pełny witaminy C napój tylko dla dorosłych. Cytrynówkę zawsze robił mój Tata a ponieważ ostatnio zaniedbał produkcję a ja się stęskniłam za tym smakiem, postanowiłam zrobić sama.
Cytryny (najlepiej BIO nie pryskane) umyłam i wyparzyłam, wycisnęłam sok ( u mnie było to 1,5 szklanki) a skórki pozbawiłam białego miąższu. Trzeba robić to bardzo dokładnie pozostawiając tylko żółtą cieniutką skórkę. Skórki zalałam spirytusem tak by były zakryte i zostawiłam na dwa dni. Do wyciśniętego soku dodałam resztę spirytusu. Po dwóch dniach zmieszałam z sobą sok i spirytus ze skórek a następnie w 3/4 szklanki wody rozpuściłam cukier i dolałam do cytrynówki. Ilość cukru jest zależna od kwaśności cytryn oraz kubków smakowych degustatorów, ja lubię intensywne smaki, raczej wytrawne niż słodkie.
kilogram cytryn
przegotowana woda
cukier
0,5 litra spirytusu
Cytryny (najlepiej BIO nie pryskane) umyłam i wyparzyłam, wycisnęłam sok ( u mnie było to 1,5 szklanki) a skórki pozbawiłam białego miąższu. Trzeba robić to bardzo dokładnie pozostawiając tylko żółtą cieniutką skórkę. Skórki zalałam spirytusem tak by były zakryte i zostawiłam na dwa dni. Do wyciśniętego soku dodałam resztę spirytusu. Po dwóch dniach zmieszałam z sobą sok i spirytus ze skórek a następnie w 3/4 szklanki wody rozpuściłam cukier i dolałam do cytrynówki. Ilość cukru jest zależna od kwaśności cytryn oraz kubków smakowych degustatorów, ja lubię intensywne smaki, raczej wytrawne niż słodkie.
Komentarze
Prześlij komentarz