Ciastka ponczowe

Dziś Sąsiadka zapowiedziała się z popołudniową wizytą a co może być lepszego na takie spotkanie niż pyszna kawa i ciasteczko. Zatem za deser posłużą nam ciastka ponczowe, są delikatne, puszyste i baaardzo wilgotne a przy okazji nie bardzo słodkie i idealne na prosty acz efektowny dodatek do kawy. Przypominają mi z wyglądu małe torciki a w smaku są zaskakujące, lekko drożdżowe i rumowe.







Ciasto:
250 g mąki
torebeczka suszonych drożdży
80 g cukru
80 g masła
szklanka mleka
2 jajka
szczypta soli

Poncz:
2 szklanki słabej herbaty
2 łyżki soku z cytryny
kieliszek rumu 80% lub dwa zwykłego
łyżeczka cukru

Krem:
200 ml śmietany 36%
łyżka cukru
owoce

Do miski wsypałam mąkę, cukier, sól, i wbiłam dwa jajka. W garnku podgrzałam mleko i rozpuściłam w nim masło, po wystudzeniu dodałam do mąki i zmiksowałam. Kiedy ciasto podwoiło objętość przełożyłam je do foremek i piekłam ok 20 minut w 170 stopniach.
Nasączyłam mocno ostudzone ciastka, mają być na tyle mokre by przy naciśnięciu płyn lekko wypływał.
Ubiłam śmietanę z cukrem i wyłożyłam na nasączone ciastka, ozdobiłam owocami i oprószyłam kakao.






Komentarze

Popularne posty