Czekoladowe ciastka

Co by tu zrobić na drugie śniadanie do szkoły? Co wieczór siedzę i myślę, z czego moja młodzież była by zadowolona, kanapki już nie sa interesujące tak jak i kilka innych ciekawych pomysłów. Słodyczy jedzą niewiele więc pomyślałam o ciachach takich dużych, które oprócz ulubionej marchewki w słupkach znalazłyby się w śniadaniówce i są, podobno pyszne ;)

 

120 g masła

180 g cukru trzcinowego

170 g mąki

1 jajko

30 g kakao

poł łyżeczki proszku do pieczenia

pół łyżeczki sody

1/3 łyżeczka soli

100 g posiekanej gorzkiej czekolady

100 g posiekanej mlecznej czekolady

4-5 posiekanych orzechów włoskich (opcjonalnie)

Masło w temperaturze pokojowej utarłam z cukrem na puszystą masę, dodałam jajko i wymieszałam. Do masy dodalam mąkę, kakao, sól, proszek do pieczenia i sodę, wymieszałam mikserem do połączenia składników, a następnie wsypałam czekolady i orzechy, wymieszałam.

Formowałam kule wielkości małej limonki i ułożyłam na dużej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Kulki spłaszczyłam lekko ręką, trzeba pamiętać o dość dużych odstępach, bo ciasteczka się rozpływają. Piekłam 10 minut w 170 stopniach, po wyjęciu wystudziłam na kratce.