Pasztet z kaczki z żurawiną

Dzisiaj miałam troszkę więcej czasu, zapragnęłam też domowej, świątecznej kolacji. W lodówce została część pieczonej kaczki i duszonego kurczaka, postanowione - będzie pasztet.





0,5 kg pieczonej kaczki
0,5 kg duszonego mięsa z kurczaka
200 g boczku
150 g wątróbki drobiowej
2 marchewki
2 cebule
3 jajka
sól
pieprz
łyżka oleju
200 g suszonej żurawiny

 Na oleju podsmażyłam posiekaną cebulę i drobno pokrojony boczek na końcu dodając wątróbkę i pokrojoną na kawałki marchewkę podlałam wodą i dusiłam do miękkości mięsa (w międzyczasie wyjęłam marchewkę). Jeśli nie macie wcześniej upieczonej kaczki i duszonego kurczaka można udusić je wraz z boczkiem i wątróbką, należy tylko drobno pokroić mięso. Zimne mięso i marchew dwukrotnie zmieliłam, dodałam jajka, sól, pieprz, żurawinę i ok. 150 ml bulionu drobiowego, wyrobiłam. Masę mięsną włożyłam do natłuszczonych kokilek i piekłam ok. 35 minut w 200 stopniach.






Komentarze

Popularne posty